Wiosenne przesilenie?

Nie mogę się odnaleźć...
jest ślicznie - słonecznie - wiosennie..
niestety trochę wietrznie też więc musieliśmy z pochorobowymi dziećmi plan pozwiedzania okolicznych placów zabaw przełożyć...

nie mogę się dziś odnaleźć...
mimo słońa szaro mi i sennie...

Na rozbudzenie więc - KWIATY będą :)

Na obiad rosół...
na deser....TRUSKAWKI :)

Z rodziną nie tylko na zdjęciach :)

Cudowny prezent dostałam od brata.
Domowa Fabryka Marzeń ma własne logo...

Jest śliczne - DZIĘKUJĘ :)

Mała rzecz - a CIESZY...

Myszkę Minni też ;)

Świat barwami w krąg się mieni...

BĘDZIE WIOSNA!!!
COŚ się zmieni :)

Cudownie tak wstać...promienie słońca wesoło krążą po mieszkaniu...

mimo nieprzespanej nocy nie chce się spać....

 1. Kokardka multikolor - dł.7,5 cm

2. Biedroneczka na listku - śr. 5cm

 3. fioletowa kokarda z różowymi dodatkami (dł. 7cm)

 4. Śmietankowe truskawki -dł. 8cm

 5. Zielone groszki - dł. 7cm

 6. grey vintage - dł. 10cm

 7. pinkdesser -dł. 7cm

8. wiosenna łąka - dł. 7cm

Budzi się we mnie zwierzę! i tym razem to nie jest leniwiec :)

Jest kolorowo, wiosennie, ciepło i radośnie....

fabryka stworzyła 23...marzenia nowe- słodkie i kolorowe :)
mam nadzieję, że komuś przyniosą coś dobrego..

napracowałyśmy się - Ja i moja mała Modelka...
trzeba wynagrodzić dziecko kakaem  zgodnie z obietnicą :)
dla mnie to nie koniec pracy na dziś...ale ta, niezywkle owocna jest bardzo satysfakcjonująca...

bo kiedy coś się udaje..nawet ciężko praca przynosi radość i to nic, że plecy bolą ;D

zwiastun dzisiejszych wytworów :)

całe 23 sztuki marzeń i szczęśliwa Modelka :) (bo koniec pracy ;) )

życie jest przewrotne...

..i zaskakujące...
od dawna trzymam się maksymy "NIGDY NIE MÓW NIGDY"
bo powiedzenie tego oznacza - właśnie tak będzie, przekonasz się...


nie zakładam nic...z dnia na dzień zmienia się wszystko..
zmiany są stałe i ..... niezmienne....

może ja po prostu nie powinnam planować?
nie umiem..
pisane mi jest życie z dnia na dzień...

pracowity dzień mi się dziś szykuje...
zaplanowane na dziś otwarcie "fabryki spinek"..
nie przypuszczałam, że tak  się spodobają.....

dostałam też BARDZO dobrą wiadomość..
fabryka musi działaś szybko, metodycznie i skutecznie :)

być może spełnią się moje marzenia- i spadnie wisienka na tort..
trzeba się skupić, zmobilizować i zmusić do szybkiego skończenia pracy dyplomowej...

niewiele by móc biegać po tęczy...

sPINKi są :D

Minął rok....

Rok temu pisałam o zmianach, i zmiany były - w rozmiarze jakiego nawet nie planowałam....ale nie o moim życiu ten blog

Jakby nie było....sPINKi są :)

Oczywiście wszystko sprawdzone BARDZO dokładnie przez wykwalifikowanych Kontrolerów Jakości :D

Dobre lepszego początki.....

W życiu każdego

przychodzi czasem taki czas...

 Czas na zmiany...

Coś się kończy,

coś zaczyna...

Mi też, od czasu do czasu

zdarza się taki reset.

Niegdyś Matka Polka,

teraz - po prostu - MAMA.

Trochę bardziej szalona

ale nadal kochana...

Moje dzieci zaczynają mieć swoje życie, 

ja również szukam swojego.

Tu- początki tej drogi.

ZAPRASZAM ;)

Zawsze myślałam, że ręce mam dwie - ale obie lewe....od jakiegoś czasu przekonuję się, że może choć jedna jest sprawna. Na tym blogu prezentować będę wytwory własnych rąk i czasem wyobraźni.